poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Mieszkanie 40m w ścisłym centrum, przeznaczone do krótkoterminowego wynajmu. Mało miejsca, ciasny budżet i kilka niespodzianek w ścianach i posadzkach. Z konieczności wyposażenie prawie w całości z półki ekonomicznej. Ciekawe doświadczenie.






















A tak wyglądało zanim weszła ekipa. Był klimacik... Aż szkoda było kuć.. I oczywiście ani jednego kąta prostego nawet w przybliżeniu ;) na całych 40m.



5 komentarzy:

  1. O rany... Co to za "kupa" na ścianie za kanapą? Cóż... Ludzie to mają pomysły! Po remoncie mieszkanie wygląda PRZEGENIALNIE! Niesamowite! A łazienka! Super! I te duże napisy świetnie się dopasowują! A łóżko przy oknie?... BAJECZNE! Jak tylko później z wygodą w sezonie grzewczym? Przy odkręconym grzejniku musi być ciężko tam spać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, miło, że się podoba. Grzejnik przy łóżku ma być zakręcony całą zimę.. Przynajmniej tak właśnie było w ostatnim sezonie grzewczym i podobno i tak było za gorąco. Oto logika systemu grzewczego wielkiej płyty ;) Początkowo był plan zrobić wysłony ażurowe, ale inwestor był absolutnie pewny, że ten grzejnik nie będzie prawie wcale używany. Z punktu widzenia estetyki pełne przesłony były lepsze, więc nie upierałam się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach! No to wszystko wyjaśnia! :) Ja mieszkam aktualnie w 4 piętrowcu, ale w samym środku, sąsiedzi z każdej strony, emeryci, więc lubią dobrze zagrzać, i także nie włączałam grzejnika w duzym pokoju całą zimę. :)

    Z niecierpiwością czekam na kolejną metamorfozę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama aranżacja naszych mieszkań jest czymś niezwykle ważnym i ja również jestem zdania, że jak najbardziej warto jest tor robić dobrze. Jeśli tylko odbiorę moje mieszkanie kupione od https://www.eurostyl.com.pl/oferta/nowe-mieszkania-gdynia.html to z całą pewnością ja także będę je remontowała.

    OdpowiedzUsuń